środa, 1 maja 2013

Placek ze słonecznikiem

Przepis na to ciasto dostałą moja mama od swojej przyjaciółki. Początkowo byłam sceptyczna, ale kiedy spróbowałam, stwierdziłam, że może i ja powinnam je zrobić. Muszę przyznać, że jest proste w wykonaniu. Jedyna rzecz, z którą trzeba się nieco namęczyć to upieczenie blatu słonecznikowego. Właściwie minuta nieuwagi wystarczy, żeby przypiekł się na tyle, żeby nie można było go użyć. Co do smaku, to słonecznik idealnie balansuje słodycz kajmaku, więc nawet ci, którzy nie lubią bardzo słodkich rzeczy będą z ciasta zadowoleni.

Placek ze słonecznikiem
Biszkopt:

  • 6 jajek
  • 1 szklanka cukru
  • 1/2 szklanki mąki pszennej
  • 1 szklanka mąki ziemniaczanek
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Blat słonecznikowy:

  • 30 dag. słonecznika łuskanego
  • 10 dag. masła
  • 15 dag. cukru
  • 4 łyżki mleka

Przełożenie:

  • 1 puszka kajmaku
  • 2 kostki masła
  • 400 ml śmietanki 36 %
  • 3 łyżki cukru pudru
  • 30 dag. herbatników
  • 200 ml. aromatycznego alkoholu.
  • kawałek gorzkiej czekolady
Wykonanie: Masło, cukier i mleko wrzucić do garnka. Podgrzewać do rozpuszczenia cukru. Dodać słonecznik. Wylać na blaszkę wyłożona papierem. wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i upiec na złoty kolor. Odstawić do wystygnięcia. Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić na sztywno. Dodać cukier. wymieszać. Dodać żółtka, mąki i proszek. Delikatnie wymieszać. Wylać do formy wyłożonej papierem. Piec ok 30 minut w 180 stopniach. Wystudzić. Nasączyć alkoholem. Zastygnięty i zimny blat słonecznikowy pokruszyć. Puszkę kajmaku zmiksować z miękkim masłem. Dodać pokruszony blat słonecznikowy. Wyłożyć na biszkopt. Na masę słonecznikową ułożyć herbatniki moczone w alkoholu. Kremówkę ubić na sztywno, wymieszać z cukrem pudrem. Wyłożyć na herbatniki. Na wierzch zetrzeć czekoladę.

4 komentarze:

  1. ciekawa propozycja zwłaszcza ten słonecznik:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zrobiłam... wyszedł przepyszny.
    w ciągu jednego dnia znikną z blaszki cały....(aż sama byłam zdziwiona) ponieważ nie do końca mi wyszedł....
    ponieważ masa mi się "zważyła".... nie wiem dlaczego :(
    może ktoś cos podpowie, jaki to mógłby być powód...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm.... a czy dodawałaś alkohol do masy? Jeśli tak, powinnaś dodać go do masła, a nie do gotowej masy. To jest częsty błąd. Może też temperatura obu substancji za bardzo się różniła? Nie mam pojęcia. Ale cieszę się, że ciasto smakowało.

      Usuń