czwartek, 16 maja 2013

Domowa kiełbasa parzona wędzona

Czegoś takiego nie kupicie w żadnym sklepie. Mogę dać gwarancję. To co pokażę dziś, wychodzi zawsze spod ręki mojego taty i jest nie do podrobienia. Podawałam wam już przepis na kiełbaskę podsuszaną, teraz coś na ciepło. Najlepsza  z wody, z mocnym chrzanem. Podaję wam orientacyjne proporcje przypraw, bo ich ilości nie da się określić do do grama. Wszystko zależy od mięsa, naszego smaku i oczywiście samych przypraw. Najlepiej proporcje układać organoleptycznie, czyli spróbować masy mięsnej przed włożeniem do jelit. Niektórzy dodają do kiełbasy wodę. Można tak zrobić, ale ja wolę mieć bardziej zbitą kiełbasę. Rozmiar sit, które wybierzemy do konkretnych rodzajów mięs też zależy od tego jaką konsystencję kiełbasy lubimy. U mnie jest to sito 5 mm do mięsa III klasy, czyli powiedzmy , tego najbardziej  "żylastego", 8 mm do mięsa tłustego lub słoniny i 13 mm do mięsa
I klasy.



Kiełbasa domowa parzona wędzona
  • 5 kg. wieprzowiny I klasy (mięso chude),
  • 3 kg. wieprzowiny II klasy (lub część wieprzowiny i część słoniny),
  • 1 kg. wieprzowiny III klasy,
  • 1 kg. wołowiny (może być II klasa),
  • 40 g.  świeżo zmielonego pieprzu (nie kupujcie już zmielonego, bo po zamrożeniu kiełbasy, straci aromat),
  • 30 g. majeranku,
  • 170 g. soli,
  • 2 duże główki czosnku,
  • cienkie naturalne jelita wieprzowe (dostępne w sklepach rzeźnickich)
Jelita namoczyć w wodzie. Najpierw zmielić mięso III klasy i wołowinę. Wymieszać z solą, majerankiem, pieprzem i przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Zmielić pozostałe mięso. Wymieszać. Techniki mieszania są różne. Można robić to ręcznie, tak jak mój tata, ale potrzeba do tego dużo energii i siły, bo to trochę trwa. Niektórzy robią to wiertarką z mieszadłem (wydaje mi się, że przeznaczone jest do mieszania farb,
w każdym razie można je kupić w sklepach typu Obi). Do wkładania masy do jelit najlepsza jest maszynka do mięsa ze specjalna nakładką. Na nakładkę naciągnąć jelita, za pomocą maszynki nakładać mięso do jelit. Skręcać w miejscach, w których chcemy oddzielić pojedyncze kiełbasy. Kiełbasę powiesić na długich kijach, które włożymy do wędzarni. Powiesić do "odpoczęcia" na co najmniej godzinę. . Duży garnek (raczej kociołek) uzupełnić do polowy wodą, podgrzać delikatnie. Włożyć do niej kiełbasę, zaparzyć. Następnie włożyć do  wędzarni i wędzić do odpowiedniego zrumienienia. (Jeśli chodzi o wędzarnię, to nie wierzcie, jeśli ktoś ma powie, że najlepiej mieć palenisko bezpośrednio pod rusztem. Pamiętajmy, że wędzimy, a nie grillujemy  . Wędzimy przede wszystkim dymem!). Po owędzeniu powiesić w chłodnym miejscu na ok. pół godziny. Później jest gotowa do jedzenia.

wtorek, 14 maja 2013

Drożdżówki z jabłkami

Drożdżówki. tym razem akurat z jabłkami i kruszonką- najbardziej klasyczne. Nierozerwalnie złączone z moją babcią. Kiedy byłam dzieckiem i babcia przyjeżdżała na kilka dni, nie dałam jej spokoju, dopóki nie upiekła drożdżówek albo mlecznych bułeczek. Do bułeczek musiała robić jeszcze ser, więc częściej zabierała się za drożdżówki. Znam domy, w których niedziele bez 'placka drożdżowego' . tymczasem te drożdżówki nie zajmują wcale więcej czasu niż ciasto z blachy, a zawsze mogą być przyjemna odmianą.




Drożdżówki z jabłkami
 (ok. 20 stuk)

  • 50 dag mąki,
  • 1 szklanka mleka,
  • 2 łyżki cukru,
  • 2 łyżki miękkiego masła,
  • 1 jajko,
  • 4 dag. drożdży,
  • szczypta soli,
  • 1/2 kg. jabłek,
Zrobić rozczyn z drożdży, 1/2 szklanki ciepłego mleka, łyżki cukru i łyżki mąki. Wymieszać, odstawić
do wyrośnięcia. Jajo wymieszać z cukrem, dodać rozczyn, mleko, mąkę, wymieszać. Dodać letnie, roztopione masło, wybić ręcznie lub mocnym mikserem. Musi mieć pęcherzyki powietrza i odstawać
od miski. Odstawić do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę. Formować kulki wielkości kobiecej pięści i układać
je na blaszce wyłożonej papierem. Pozostawić do ponownego wyrośnięcia.
Przygotować jabłka i kruszonkę*:
Jabłka obrać, pozbawić gniazd nasiennych, pokroić w małą kostkę.

  • 100 g. miękkiego masła,
  • 20 łyżek mąki,
  • 8 łyżek cukru,
  • opakowanie cukru waniliowego
Wszystkie składniki kruszonki zagnieść, formować palcami kruszonkę.
Wyrośnięte drożdżówki przygotować do nadziewania: w każdej zrobić wgłębienie, np. dnem wąskiej szklanki. Do wgłębienia włożyć jabłka, posypać kruszonką. Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem i pozostawić na ok. 20 minut do napuszenia. Włożyć do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec do zrumienienia.

* Kruszonka wg Doroty z Moich wypieków

sobota, 11 maja 2013

Kotlety z jajek

Takie kotleciki podobno robiła babcia, kiedy mój tata był małym niejadkiem. Niestety przepis się
nie zachował. Niedawno mogłyśmy go odtworzyć dzięki pierwszemu numerowi "Gotuj krok po kroku". Kotleciki to bardzo szybki obiad, zwłaszcza ten bezmięsny, z którym (przynajmniej u mnie w domu) zawsze są największe problemy. Nie żałujcie pietruszki i szczypiorku, bo bez nich wyjdą mdłe!

Kotleciki z jajek
  • 8 dużych jajek,
  • 1 cebula,
  • olej do smażenia,
  • 1 łyżka masła,
  • 2-3 łyżki posiekanej pietruszki i szczypiorku (oczywiście może być więcej),
  • sól, pieprz,
  • 1/2 szklanki mleka,
  • mała czerstwa bułka,
  • przyprawa typu vegeta (najlepiej ta robiona w domu!),
  • bułka tarta,
7 jajek ugotować na twardo (10 minut). Obrać ze skorupek i posiekać w drobną kosteczkę. Posiekaną cebulkę podsmażyć, dodać posiekaną zieleninę i namoczoną w mleku bułkę. Wbić 1 surowe jajko. Wymieszać. Przyprawić. Z masy formować niewielkie kotleciki, obtoczyć w bułce tartej. Smażyć na złoto na oleju. Podawać z ziemniakami lub ryżem.

niedziela, 5 maja 2013

Niedzielne ciasto orzechowo-jabłkowe

Przepis na ciasto odnalazłam w przepaściach internetu ( niestety nie zapisałam adresu, więc proszę serdecznie o kontakt jeśli ktoś zna tę stronę, wtedy będę mogła podać link do źródła). Jest baaardzo pracochłonne, ale efekt finalny jest wybitny. Podam też kilka sposobów na to jak przyspieszyć pracę nad ciastem.

Ciasto Orzechowo- jabłkowe Ciasto:
  • 45 dkg mąki
  • 30 dkg masła
  • 3 żółtka
  • 3/4      szklanki cukru pudru
  • 3 łyżki kwaśnej śmietany
  • 2 łyżeczka proszku do pieczenia
Wszystkie składniki wymieszać. Zagnieść ciasto. Podzielić na dwie części. Każdą z nich rozwałkować, wyłożyć na blaszkę i upiec na złoty kolor w 180 stopniach. Odstawić do wystygnięciaWarstwa jabłkowa:
  • 1,5 kg obranych, pozbawionych gniazd nasiennych jabłek
  • 1 szklanka cukru
  • 2 galaretki cytrynowe
Jabłka zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Wrzucić do garnka razem z cukrem. Podgrzewać do rozpuszczenia cukru. Dosypać galaretki. Gotować jeszcze 3 minuty. Jeszcze ciepłe wyłożyć na kruche ciasto. Wstawić do lodówki.Krem orzechowy:
  • 30 dkg orzechów włoskich
  • 300 ml szklanka śmietanki 30%
  • 3 jajka
  • 1,5 szklanka cukru
  • 350 g.  masła
Wyłuskane orzechy zmielić w młynku na puch. Jajka ubić z cukrem na puszystą masę. Śmietankę zagotować. Do gotującego się płynu wlać masę jajeczną. Cały czas mieszając wsypać zmielone orzechy. Gotować jeszcze kilka minut. Masło utrzeć na puch. Dodawać po łyżce masę orzechową. Wyłożyć na masę jabłkową. Na kremie orzechowym położyć drugi kruchy blat. Polać polewą czekoladową.Polewa:
  • 6 łyżek masła
  • 10 łyżek cukru
  • 7 łyżek kakao
  • 12 łyżek słodkiej śmietanki


Masło roztopić, dodać cukier i kakao. Jak masa się połączy dodać śmietankę i krótko zagotować. Ostudzić.

Przyspieszacze:

  • Ciasto: zamiast piec kruche blaty, można wykorzystać herbatniki. Ja zrobiłam ciasto z połowy porcji na spód, na masę orzechową ułożyłam "petitki".
  • Jabłka: Zamiast obierać, a potem trzeć jabłka, można wykorzystać gotowy mus jabłkowy. W takim wypadku trzeba użyć jednak podwójną porcję galaretki, aby masa nie wyciekała z ciasta. Nie ma to jednak już tego samego efektu.
  • Orzechy: najwięcej czasu zajmuje łuskanie orzechów, dlatego można kupić już obrane, ale nie jest to produkt najlepszej jakości, ponieważ orzechy są dosyć oleiste i olej osadza się na opakowaniu i często "pachną" zjełczałym tłuszczem. 
  • Polewa: Zamiast robić ja samemu, można roztopić tabliczkę dobrej gorzkiej lub deserowej czekolady.








piątek, 3 maja 2013

Poznańsko pyza

Kolejny przepis z kuchni wielkopolskiej. W innych regionach znane jako buchty lub pampuchy. To co, gdzie indziej nazywa się pyzami- ziemniaczane kluski z nadzieniem, to u nas knedle. Pyzy, czy inaczej kluchy na łachu, zawsze je się z wytrawnym sosem- na przykład pieczeniowym. Nieodłączny element prawdziwego poznańskiego niedzielnego obiadu- pyzy, kaczka i "modro" (czyli czerwona) kapusta. Czasami stanowią osobne danie. Przepis, który podaję, to przepis podany "na oko" przez moją babcię.


Pyzy drożdżowe
  • 1,5 kg. mąki
  • 10 dag. drożdży
  • ok. 10 dag. margaryny
  • 3 jajka
  • 1/2 l. mleka
  • sól
Margarynę rozpuścić. Ostudzić. W ciepłym mleku, razem z łyżką mąki, rozpuścić drożdże. pozostawić do wyrośnięcia. Wszystkie składniki zagnieść. Zostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Formować małe kuleczki wielkości jajka. Ułożyć w odległości 2 cm. od siebie na oprószonym mąką papierze. Pozostawić do napuszenia. W tym czasie nalać do brytfanki wody (do połowy jej wysokości). Wierzch obciągnąć płócienną ściereczką, tak, aby nie dotykała wody. Zagotować wodę pod przykryciem. Ułożyć pyzy. Parować 8 minut pod przykryciem. Można przygotować je też na specjalnej wkładce do garnka przeznaczonej d gotowania na parze.

środa, 1 maja 2013

Placek ze słonecznikiem

Przepis na to ciasto dostałą moja mama od swojej przyjaciółki. Początkowo byłam sceptyczna, ale kiedy spróbowałam, stwierdziłam, że może i ja powinnam je zrobić. Muszę przyznać, że jest proste w wykonaniu. Jedyna rzecz, z którą trzeba się nieco namęczyć to upieczenie blatu słonecznikowego. Właściwie minuta nieuwagi wystarczy, żeby przypiekł się na tyle, żeby nie można było go użyć. Co do smaku, to słonecznik idealnie balansuje słodycz kajmaku, więc nawet ci, którzy nie lubią bardzo słodkich rzeczy będą z ciasta zadowoleni.

Placek ze słonecznikiem
Biszkopt:

  • 6 jajek
  • 1 szklanka cukru
  • 1/2 szklanki mąki pszennej
  • 1 szklanka mąki ziemniaczanek
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Blat słonecznikowy:

  • 30 dag. słonecznika łuskanego
  • 10 dag. masła
  • 15 dag. cukru
  • 4 łyżki mleka

Przełożenie:

  • 1 puszka kajmaku
  • 2 kostki masła
  • 400 ml śmietanki 36 %
  • 3 łyżki cukru pudru
  • 30 dag. herbatników
  • 200 ml. aromatycznego alkoholu.
  • kawałek gorzkiej czekolady
Wykonanie: Masło, cukier i mleko wrzucić do garnka. Podgrzewać do rozpuszczenia cukru. Dodać słonecznik. Wylać na blaszkę wyłożona papierem. wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i upiec na złoty kolor. Odstawić do wystygnięcia. Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić na sztywno. Dodać cukier. wymieszać. Dodać żółtka, mąki i proszek. Delikatnie wymieszać. Wylać do formy wyłożonej papierem. Piec ok 30 minut w 180 stopniach. Wystudzić. Nasączyć alkoholem. Zastygnięty i zimny blat słonecznikowy pokruszyć. Puszkę kajmaku zmiksować z miękkim masłem. Dodać pokruszony blat słonecznikowy. Wyłożyć na biszkopt. Na masę słonecznikową ułożyć herbatniki moczone w alkoholu. Kremówkę ubić na sztywno, wymieszać z cukrem pudrem. Wyłożyć na herbatniki. Na wierzch zetrzeć czekoladę.